Budowanie z klocków, rysowanie świecówkami, przebieranie lalek, domino i puzzle. Wiadomo, jest tysiąc innych zajęć, które sprawiłyby rodzicom więcej radości. Po długim dniu chętnie obejrzeli by dobry film lub zakosztowali pachnącej kąpieli. Ale już od progu wita ich pytanie: „Pobawisz się ze mną?”.
Zastanawialiście się drodzy rodzice, dlaczego dzieciom tak zależy na waszej obecności, choć kiepsko kolorujecie? Ponieważ wcale nie chodzi im o auta, układanki i gry. Chodzi o to, by mieć przy sobie dwie najważniejsze osoby na świecie – czuć na sobie ich uwagę, móc z nimi rozmawiać, śmiać się i przytulać. Godziny spędzone na dywanie to najcenniejszy prezent, jaki możecie ofiarować dzieciom. Bo żeby być z nimi blisko, trzeba być dosłownie przy nich – na dywanie, boisku, w parku.
Spędzanie czasu z dziećmi to także świetna inwestycja na przyszłość. Podczas zabawy nawiązuje się między wami silna relacja a dziecko nabiera do was zaufania.
Spędzanie czasu z dziećmi to także świetna inwestycja na przyszłość. Podczas zabawy nawiązuje się między wami silna relacja a dziecko nabiera do was zaufania.
Oto pomysły na zabawy z przedszkolakami:
- Labirynt - Razem z dzieckiem zbuduj z mebli, poduszek, kartonów i zabawek domowy labirynt. Nie zapomnijcie o prawdziwych przeszkodach, ślepych uliczkach i wąskich tunelach – maluszek, przeciskając się przez nie, będzie miał prawdziwą frajdę! A kiedy jeszcze dołączy do niego mama...
Co to daje?
Czołganie się i przeciskanie między wąskimi przeszkodami rozwija zmysł równowagi i koordynację
- Obrysowywanie - Weź dużą kartkę papieru i kolorowe kredki. Przyłóż do kartki swoją dłoń i obrysuj ją – pokaż to swojemu dziecku i zachęć go, aby teraz przycisnął do kartki swoją rękę. Głośno opowiadaj, co robisz. Zachęć malca, by również spróbował obrysować Twoją dłoń lub stopę.
Co to daje?
Dziecko rozwija swoją kreatywność, a przy okazji ćwiczy koordynację wzrokowo-słuchową.
- Puzzle - Jeśli nie macie w domu dużych puzzli, wystarczy, jeśli nakleisz widokówkę lub zdjęcie jakiegoś zwierzaka na twardą tekturę i przetniesz ją na czworo. Twój maluszek będzie miał dużo frajdy, gdy uda mu się połączyć kawałki w obrazek, na którym zobaczy kotka lub misia.
Co to daje?
Zabawa rozwija wyobraźnię i myślenie logiczne, a to oznacza, że jest znakomitym wstępem do nauki matematyki.
- Pisanie po plecach - Naukę literek możecie zacząć od pisania ich na plecach dziecka. Mów głośno, jaką literkę właśnie piszesz i opowiadaj, jak ona wygląda (np. b ma wystający z przodu brzuszek i długą szyjkę itd.) Nie śpiesz się z wprowadzaniem wielu literek – poczekaj, aż maluch nauczy się rozpoznawać pierwszą.
Co to daje?
Dzięki takim ćwiczeniom w pamięci dziecka tworzy się wzorzec, który ułatwi mu pisanie i czytanie.
- Moje ciało - Na dużym arkuszu papieru odrysuj kontur ciała dziecka. Na rysunku zaznacz serce, żołądek, mózg i inne organy, o których opowiadacie dziecku. Poproś malca o wskazanie najważniejszej według niego części ciała – porozmawiajcie o funkcjach ludzkich narządów.
Co to daje?
Dziecko poznaje możliwości swojego ciała i uczy się o jego funkcjach. Zabawa rozwija myślenie i umiejętność obserwacji.
- Logiczne zagadki - Zadawaj dziecku rozbudowane zagadki, typu: co jest zielone, pachnące i rośnie na trawniku? Co jest okrągłe, gorące i świeci na niebie? Im starsze dziecko, tym staraj się dodawać więcej, ale mniej jednoznacznych elementów opisu.
Co to daje?
Zagadki logiczne rozwijają zdolność kojarzenia faktów i dedukcyjne myślenie, a co za tym idzie – są znakomitym wstępem do nauki matematyki.
- Kolory - Dziecko, które na początku poprowadzi zabawę, trzyma piłkę. Pozostałe siadają w szeregu naprzeciw niego. Prowadzący rzuca piłkę po kolei do każdego kolegi, wymieniając przy tym różne kolory. Dzieci łapią i odrzucają piłkę. Tylko w jednym przypadku nie można jej złapać – wtedy, gdy rzucający piłkę powie „czarny!”. Zmiana z prowadzącym następuje, gdy ktoś złapie piłkę, mimo że padło hasło „czarny!”, lub wtedy, gdy nie złapie piłki przy wymienianiu innego koloru.
Co to daje?
Ta zabawa zmusza do myślenia, ćwiczy zapamiętywanie, refleks.
- „Raz, dwa trzy, Baba Jaga patrzy” - Jedna osoba to Baba Jaga. Stoi tyłem do pozostałych i woła: „Raz, dwa trzy, Baba Jaga patrzy”. W tym czasie dzieci szybko biegną w jej stronę. Na słowo „patrzy” Baba Jaga odwraca się. Kto nie zdołał się zatrzymać w bezruchu, wraca na start, kto zaś pierwszy dotknie Baby Jagi, ten zajmuje jej miejsce.
Co to daje?
Dzięki tej zabawie dziecko rozwija koordynację słuchowo-ruchową.
Pomysły na zabawy zaczerpnięte z portalu:
i z książek:
"1001 pomysłów na nudę", Almuth Bartl
"Zabawy rozwijające dla małych dzieci", Hanna Trawińska
"Jak wychować geniusza przez zabawę", Katarzyna Mitros


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz